Piętnaście minut spędzone w piekarniku (temp. 180*C) z pewnością im wystarczą. Wizualnie prezentują się jak normalne paluszki, nic wyjątkowego. W środku widać wyraźnie płaty mięsa, więc nie mam do czynienia ze zmieloną papką. Zapach, aromat i smak jest prawdziwy, stąd wiem, że ryba nie została poddana żadnej chemicznej obróbce. Jest to 100% prawdziwego mintaja. Gorzej wypada panierka, w której filet został obtoczony, bo nie zasłużyła choćby na małą pochwałę. Jest bardzo uboga w przyjemne smaki, czuć tylko kilogramy soli i smak oleju. Do tego nie jest zwięzła, rozpada się i nie chrupie, a piekła się w wysokiej temperaturze przez kwadrans. Czyli powinna.
Miejsce: Kaufland
Cena: 7,99zł
Ocena: 10/10 (ryba), 1/10(panierka), całość - 5,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisz swój komentarz