niedziela, 23 listopada 2014

Cynamonowy Węgierski Kurtoszkołacz (Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu)

Będąc wczoraj na Bożonarodzeniowym Jarmarku na wrocławskim rynku, jak co roku nie mogłem się zdecydować jaki 'lokalny' wyrób wpadnie w moje ręce. Rzecz jasna, mowa o wyrobach kulinarnych. Wybór jest w sumie dosyć spory, ja szedłem z nastawieniem, że znajdę tam swój deser. Po dobrych kilkudziesięciu minutach krążenia wokół ratusza i poznawania coraz lepszych zapachów dobiegających z jarmarkowych domków, wreszcie wybór padł na produkt z tego stanowiska:



Tak, to nic innego jak węgierski sękacz. Stoiska są dwa, ja kupowałem w tym bliżej McDonald's. Spośród z tego co pamiętam 6 smaków do wyboru decyduję się na cynamonowy. Podchodzę do okienka po około 5 minutach stania w kolejce (ma wzięcie), zamawiam, płacę dychacza i dostaję zapakowanego w folię kurtoszkołacza. Jest gorący, dopiero co zrobiony - to dobry znak, bo nie czekał na mnie, zatem nie jest suchy, a mięciutki i co najważniejsze świeży. Z wyglądem już nie jest tak wesoło. Obsypany został białym czymś, co wyglądało jak kurz gromadzący się na pajęczynach na strychu - najprawdopodobniej cukrem pudrem - jednak pomimo niezbyt zachęcającej aparycji odłamuję kawałek. Ciasto jest grube, pulchne, a na wierzchu delikatnie chrupiące - takie jakie lubię w sękaczu. Smakowo dominuje oczywiście cynamon, jest mocno wyczuwalny i towarzyszy od początku do końca.



Szkoda tylko, że był wyjątkowo mały, bo równie wyjątkowo, szybko został zjedzony. Tak może z 15 cm wysokości. Może i nie za wysoki, ale smakowo idealny, wzorowy. Delikatne ciasto, chrupka powierzchnia, słodki i mocno cynamonowy. Gdyby nie 'pajęczyny' z czystym sumieniem było by 10/10.

Co do samego jarmarku, wrócę tam jeszcze nie raz, nie dwa, w końcu grzaniec czeka!


Cena: 10zł (smak cynamonowy)
Ocena: 8,5/10

1 komentarz:

  1. Broń boże z prównywaniami do skęacza!! to zupełnie dwa różne rodzaje ciast i zupełnie nie podobnie nie wiem skąd Ci się to wzięłp.. Sękacz jest zbity zrobiony z duzej ilości jajek i bez drożdży. Krutoszkołacze natomiast są mieciutkie przez drożdże z chrupiącą skórką. Sorki musiałam ;D

    OdpowiedzUsuń

Wpisz swój komentarz