sobota, 21 marca 2015

Paluszki rybne K-classic

Jakoś tak stwierdziłem, że mam ochotę na rybę, ale nie zwykły dorsz w panierce tylko coś innego. Górnolotnie i wykwintnie wybór padł na paluszki rybne. 10 minut drogi i jestem w osiedlowym Kauflandzie, w alejce z chłodniami i mroźniami wybieram pudełko bez jakiejś specjalnej nazwy. Po prostu - '15 Fish Fingers' K-classic.

 

Piętnaście minut spędzone w piekarniku (temp. 180*C) z pewnością im wystarczą. Wizualnie prezentują się jak normalne paluszki, nic wyjątkowego. W środku widać wyraźnie płaty mięsa, więc nie mam do czynienia ze zmieloną papką. Zapach, aromat i smak jest prawdziwy, stąd wiem, że ryba nie została poddana żadnej chemicznej obróbce. Jest to 100% prawdziwego mintaja. Gorzej wypada panierka, w której filet został obtoczony, bo nie zasłużyła choćby na małą pochwałę. Jest bardzo uboga w przyjemne smaki, czuć tylko kilogramy soli i smak oleju. Do tego nie jest zwięzła, rozpada się i nie chrupie, a piekła się w wysokiej temperaturze przez kwadrans. Czyli powinna.


Z samej ryby jestem bardzo zadowolony, nie spodziewałem się, że w paluszkach rybnych mogę dostać dobrej jakości rybę, bogatą w przyjemny smak i zapach. Panierka zdecydowanie zepsuła całość, a szkoda.



Miejsce: Kaufland
Cena: 7,99zł
Ocena: 10/10 (ryba), 1/10(panierka), całość - 5,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz swój komentarz